26 października w Książnicy Pomorskiej w Szczecinie odbyła się debata dotycząca katastrofy ekologicznej rzeki Odry.

Zaproszeni goście dyskutowali na temat sytuacji na rzece, jej przyczynach i skutkach. Jednym ze specjalistów biorących udział w dyskusji był Pan Maciej Humiczewski – Dyrektor Generalny w Komes Water, który wypowiedział się następująco:

„Nie mamy systemu reagowania na katastrofę tego typu. Ona się nie tyle wydarzyła co unaoczniła w jednoznaczny sposób. Nie byłoby możliwe, by tak poważne skutki wyniknęły w skutek jednorazowego działania. To raczej kwestia zobrazowania tego, co szykowało się od wielu, wielu lat. Dobrym obrazem tego problemu jest raport wstępny, który został opublikowany, a który miał podsumować tę katastrofę. Wiele mu brakuje, ale ma też wiele cennych informacji w sobie. Między innymi bardzo czytelnie pokazuje, że tego systemu reagowania nie było.

Monitoring jest podstawą. Od monitoringu możemy dopiero wyjść do reakcji, bo jeżeli nie mamy danych o problemie, to nie mamy jak zareagować. Reakcja w momencie, kiedy wyławiamy już pięćdziesiątą tonę śniętej ryby z wody, to jest już absolutnie za późno. Reagować można było wcześniej. Szczególnie, że późniejsze działania różnych instytucji pokazały, że skuteczność później wzrastała. Chęci i możliwości organizacyjne później się pojawiły. Zabrakło tej reakcji w odpowiednim czasie i takiego zorganizowania się w tej akcji.

Wszystko rozbijało się o czas reakcji. Gdyby był odpowiednio skoordynowany monitoring, który zawczasu powiedziałby o potencjalnej katastrofie, o zwiększającym się zasoleniu, pojawieniu się toksyn czy innych elementów, które spowodowały tę katastrofę, bo być może nie wszystkie znamy i nie poznamy., to gdyby taki monitoring był, to umożliwiłby podjęcie reakcji. To powinien być krok pierwszy.

Krok drugi, gdyby były instrukcje, które by mówiły, co w takiej sytuacji w powiązaniu z monitoringiem zrobić, pewnie można by zareagować szybciej. To jest główny wniosek na przyszłość, że takie bardzo jednoznaczna odpowiedzialność odpowiednich stron, czy instytucji odpowiedzialnych za gospodarowanie wodą czy za ochronę wód, powinna się tutaj pojawić.
To jest kwestia zarówno reagowania, ostrzegania, jak również badania. Dzisiaj widoczne są pewne luki, które warto by na przyszłość uregulować czy naprawić.”

Serdecznie zapraszamy Państwa do zapoznania się z relacją wideo z tego wydarzenia, która udostępniona jest za pośrednictwem serwisu YouTube. Aby przejść do materiału wystarczy kliknąć tutaj.